Kolacja – 4 dzień postu Daniela

I już kończy się kolejny dzień postu. Jeszcze tylko kolacja, na którą dziś zaserwowałam sok z kiszonej kapusty (żeby było trochę odmiany), tym razem zrobiłam 2 surówki, bo syn lubi podkradać nam warzywa. Jedna surówka to świeży zielony ogórek, do tego papryka czerwona pokrojona w słupki. Szybko zniknęły, więc niestety nie mam zdjęcia 😛

Drugą surówką był po prostu pokrojony w kostkę ogórek kiszony, posypany szczypiorkiem. Dania ciepłe dzisiaj wystąpiły potrójnie. Pierwsze z nich to ugotowane i zmiksowane marchewka, pietruszka, seler, posypane zieloną cebulką. Drugie danie to moja ukochana dynia hokkaido z piekarnika. Mąż niestety nie lubi, więc delektuję się nią sama. Dynię kroję na kawałki, nie obieram bo jest to niepotrzebne, wydrążam pestki, polewam odrobiną oliwy z oliwek, w drodze wyjątku, dodaję ulubione przyprawy: czosnek niedźwiedzi, pieprz cytrynowy, wędzoną paprykę. Nastawiam piekarnik na 180 stopni i piekę około 30 minut, do miękkości.

Trzecim daniem był kawałek kalafiora.

Na deser – miseczka malin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.