Szukanie skarbów na pobliskich polach dzień 2

Dzisiaj naprawdę było czuć wiosnę w powietrzu! Śnieg już całkiem się stopił, ciepło do prawie 20 stopni więc idealne warunki na wyruszenie na poszukiwanie skarbów! W urodziny testowałam już mój detektor metalu Quest 30 +, który dostałam od Męża. Niestety wtedy pole, na którym mogę szukać było bardzo błotniste. Dzisiaj było już o wiele lepiej. Najpierw poszłam jednak na małą łąkę, na której pozwolił mi szukać inny rolnik.

Łąka ta może nie była idealna bo zapewne znajdowało się na niej wiele szrotu. Krótko po rozpoczęciu szukania, detektor zaczął pokazywać wysokie częstotliwości

Jednak po kopaniu i szukaniu za pomocą pinpointera, nic nie znalazłam. Podejrzewam, że była tam gdzieś w ziemi jakaś drobinka z opakowania np po gumie do żucia.

Następna wysoka częstotliwość w innym miejscu to

Spróbowałam zastosować funkcję pinpointera wbudowaną w detektor i pokazała mi takie wartości

Zaczęłam kopać łopatą i niewiele centymetrów po ziemią znalazłam źródło sygnału. Niestety było to opakowanie po tubie po chipsach, było ono lekko srebrne i widać to wystarczyło detektorowi. Postanowiłam przejść się na pole orne, które odwiedziłam już w urodziny. Tym razem lepiej się chodziło, nogi nie zapadały się tak w błocie. Po mniej więcej godzinie szukania i sygnale

Wykopałam to

Podejrzewam, że jest to część jakiegoś urządzenia rolniczego, nic nadzwyczajnego ale od czegoś trzeba zacząć.

Po południu przejechałam się jeszcze przetestować detektor nad jeziorami. Sprawdzałam tam opcję wet water i trochę szukałam w wodzie. Niestety szukanie w piasku kończyło się na znalezieniu kapsli lub części z puszek, które służą do otwierania. Obie rzeczy znajdywałam gdzie detektor wskazywał częstotliwość między 74 a 85 ale przynajmniej wiem czego się spodziewać i uczę się rozpoznawać różne tony. Zobaczymy co znowu mi się trafi:) Jutro też ma być ładnie a mam jeszcze parę miejsc, w których mogę szukać.

W miejskiej bibliotece zarezerwowałam sobie parę książek o historii naszej miejscowości, może znajdę tam jakieś ciekawe wskazówki, które pomogą mi znaleźć nowe miejsca do szukania.

Jedna odpowiedź do “Szukanie skarbów na pobliskich polach dzień 2”

Skomentuj mim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *