Po kryzysie ozdrowieńczym w 2 dniu diety, dzisiaj rano wstałam jak nowo narodzona. Ból głowy zniknął, nudności także, miałam dużo energii i zaczęłam się zaraz krzątać po domu. Rano zrobiłam nam śniadanie z książki o poście Daniela, jednak tym razem nie robiłam dokładnie wszystkich potraw, które były przedstawione w menu.
Czytaj dalej „3 dzień postu Daniela”